Histeryczki, Roxane Gay

Zaskakująco dobry zbiór opowiadań. Jeśli czujecie rezerwę przed opowiadaniami, a w szczególności opowiadaniami feministycznymi to zapewniam, że po „Histeryczkach” możecie zmienić zdanie.

Może trafniej byłoby powiedzieć o książce Roxane Gay, że to zbiór emocji i kłopotliwych tematów. Jest nieszczęśliwa miłość, kompleksy, trudy macierzyństwa, wykorzystywanie seksualne, nadużycia. Bohaterkami są kobiety, a tematem sposób na życie ze zbyt ciężkim bagażem doświadczeń. Bagażem, który łamie kręgosłup i nie zawsze pozwala stabilnie stać na własnych nogach. Mimo wszystko nie jest to książka wyłącznie o nierównościach, krzywdzie i ograniczeniach. To manifest siły, odwagi i optymizmu mimo wszytko.

W oryginale książka nazywa się „Difficult Woman” i niezależnie od płci każdy jest odrobinę „difficult”. Tylko z niewiadomych powodów kobieta, która śmiało zabiera głos na niewygodny temat, może zostać nazwana „histeryczką”. Ta książka to dobry przykład współczesnej literatury feministycznej. Przede wszystkim dlatego, że wyłuszcza najbardziej opresyjne zachowania i sytuacje, z którymi spotykają się współczesne kobiety. Feminizm u Gay to nie idea, w myśl której wściekłe kobiety idą po to co im się należy. To raczej stopklatki z codzienności, której po równo doświadczają wszystkie kobiety.

Trudno mi wybrać jedno „reprezentacyjne” opowiadanie. Są różnorodne, ciekawe, a ich układ tworzy spójną i równą całość. Szczere i odważne są tytułowe histeryczki, a ich siłą jest siostrzeństwo.
To książka o znaczeniu kobiet tu i teraz. Choć dużo w niej fizycznego i emocjonalnego bólu, to  warto ją przeczytać, ponieważ dotyka wielu wrażliwych społecznie strun.