Powieści

Klara i słońce, Kazuo Ishiguro

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdki (1 głosów, średnia: 4,00 z 5)
Loading...

W świecie bliskiej przyszłości ludzie będą bardziej samotni niż dzisiaj. Dzieci skupione na osiąganiu celów kontaktu z rówieśnikami doświadczą na specjalnie aranżowanych spotkaniach. Możliwość drobnej korekcji genów ułatwi im dostęp do nauki i lepszego żyć. Ale korekcja niesie za sobą ryzyko…

Klara, Josie i miłość
Josie jest dziewczynką, która zachorowała w wyniku modyfikacji genotypu. Nie do końca wiemy na co choruje, ale jest to coś co zagraża jej życiu. Jak większość ludzi w jej wieku uczy się zdalnie i spędza czas w domu, gdzie opiekuje się nią matka, gosposia i Sztuczna Przyjaciółka Klara. Rodzice Josie są po rozwodzie, a atmosfera w domu dziewczynki pełna jest napięć oraz lęku. Czuć, że dzieje się tam coś niewytłumaczalnego.

Do takiego miejsca trafia Klara – android, sztuczna inteligencja, którą Josie wybrała na opiekunkę i przyjaciółkę. Klara dużo wie, jeszcze więcej czuje i uczy się przez obserwacje. Potrafi bezbłędnie interpretować najdrobniejsze gesty, nadawać im znaczenie, a w rezultacie rozumieć i empatyzować z ludźmi. Nadrzędnym zadaniem Sztucznych Przyjaciół jest uchronienie ludzi przed samotnością. Zostali zaprogramowani by kochać, ale nie potrafią miłości przyjąć. W imię miłości Klara znajdzie się w obliczu trudnego i dyskusyjnego etycznie zadania. Sytuacji, w której człowieczeństwo nabiera kolejnego znaczenia.

Świat się zmienia, pytania zostają
Kazuo Ishiguro stawia przed czytelniczkami i czytelnikami pytania, na które literatura szuka odpowiedzi od stuleci – czym jest miłości, jaka jest cena poświęcenia, czy zaufanie wiąże się z odpowiedzialnością i czym jest człowieczeństwa. Pytania stare jak świat, ale rzadko dotykały sztucznej inteligencji. Tworów, które zbliżą się do ideału człowieka. Ideału, który dla ludzi jest nieosiągalny.

Przyszedł czas na drugiego tytułowego bohatera. Klara żyje dzięki słońcu, które ładuje jej fotowoltaiczne baterie. Myśli lub wierzy, to musicie rozstrzygnąć sami, że słońce uzdrawia. SP często zwraca uwagę na wzory na ziemi, które słońce zostawia. Światło jest źródłem dobrej energii i drogowskazem. Wydaje mi się to dziwne, że android potrzebuje odwołań do jakiejś siły wyższej. Może ma to związek z ideą, że to co wspiera życia jest z założenia dobre? Ciekawe wydaje mi się, że Klara jest jedyną istotą w powieści, która wierzy i szuka rozwiązań w sposób poza racjonalny.

Porozmawiajmy o tym
Scenografia, w której dzieje się ta historia jest minimalistyczna i surowa. Podporządkowana człowiekowi, który jest w niej kruchy, zalękniony i często cierpiący. Jest w tej powieści melancholijny spokój. Sugestia, że w ulepszaniu świata zaszliśmy bardzo daleko i nie jesteśmy przystosowani do wzięcia za to odpowiedzialności.

„Klara i słońce” dla jednych może okazać się przestrogą, dla innych kolejną wersją dystopii. Dla mnie jest punktem wyjścia do rozmowy, o tym gdzie kończy się człowiek, a zaczyna technologia.